Ludzie
O sobie:
W każdym środowisku inne ma imię, a najświeższym z nich była Matylda. Zakochana w muzyce oraz klimacie lat 60.-90., jak również koneserka charakterystycznego popu minionych dekad. Uwielbia długie historie (zwłaszcza te na papierze), imprezy tematyczne, a merytoryka jej ledwo wyczuwalnego sarkazmu mogłaby konkurować z suchością wymyślanych przezeń żartów.