Ludzie

O sobie:

Bongiorno, oto ja, Ari, osoba tysiąca i jednej ciekawostki. Moim naturalnym środowiskiem są tramwaje, Tor Poznań, boczne uliczki Poznania i... łóżko. Legenda głosi, że nadal wierzę w tytuł Scuderii Ferrari, a przy każdej kolejnej wywrotce Pecco Bagniai, Alexa Rinsa lub Somkiata Chantry umiera jeden stół. Ponadto, istnieje niezerowa szansa że losowo zacznę wam opowiadać o specjalnych seriach Hot Wheels, flocie poznańskiego MPK, o tym jak powstało “Hotel Yorba”, albo np o wyścigach kosiarek w Finlandii. Mimo że witam się po włosku, a żegnam się po francusku, nie znam żadnego z tych języków… ale lubię makaron, bagietki i umiem naśladować Makłowicza, więc się zeruje.