Man Without Country w Poznaniu na jedynym koncercie w Polsce!
KATEGORIA: Muzyka
Man Without Country to duet pochodzący z północnej Walii, w którego skład wchodzą Tomas Greenhalf i Ryan James. Muzycy poznali się w 2011 roku na muzycznym forum internetowym, a już po kilku tygodniach współpracy on-line, duet przyjął nazwę Man Without Country i w domowych warunkach rozpoczął pracę nad pierwszym albumem. Jeszcze w tym samym roku ich twórczością zainteresowała się wytwórnia Kitsune, która opublikowała ich utwór "Closet Addicts Anonymous" na dwóch kompilacjach. Rok później, w czerwcu, ukazał się debiutancki album Man Without Country zatytułowany "FOE", za którego produkcję odpowiada Ken Thomas znany ze współpracy z Cocteau Twins, Sigur Ros czy M83.
Polska publiczność miała już okazję poznać Man Without Country przy okazji dwóch jesiennych koncertów w 2013 roku. Muzycy wystąpili wtedy w warszawskim Skwerze i poznańskiej Meskalinie, w ramach promocji udanego debiutu. Wiosną 2015 Greenhalf i James wrócą do Polski z nowym materiałem.
Na brzmienie „Maximum Entropy" wpływ miało wiele czynników. Muzycy łączą sympatię do Blonde Redhead czy The National z inspiracjami elektroniką w wykonaniu artystów takich jak Trentemøller czy Son Lux. Autorzy podkreślają, że jest to album znacznie bardziej dojrzały i przemyślany od debiutanckiego „Foe". Powstawał w domowych warunkach, co miało ogromny wpływ na komfort pracy i finalny kształt płyty. Warto dodać, że na krążku można usłyszeć głos Morgan Kibby, wokalistki znanej z M83 (które Man Without Country supportowało na trasie po Stanach Zjednoczonych).
Prace nad drugim albumem nie uniemożliwiły jednak muzykom dodatkowych kolaboracji. W singlowym „Solid Affair" Röyksopp (pierwszy singiel z „The Inevitable End") usłyszeć można wokal Jamesa. Wokalista Man Without Country był jednym z gości zaproszonych do udziału w nagraniach – na „The Inevitable End" można też usłyszeć m.in. Robyn i Jamiego McDermotta z The Irrepressibles.
Jedyny polski koncert Man Without Country odbędzie się 25 maja w klubie Pod Minogą. Wejściówki do zdobycia na antenie Afery!
Polska publiczność miała już okazję poznać Man Without Country przy okazji dwóch jesiennych koncertów w 2013 roku. Muzycy wystąpili wtedy w warszawskim Skwerze i poznańskiej Meskalinie, w ramach promocji udanego debiutu. Wiosną 2015 Greenhalf i James wrócą do Polski z nowym materiałem.
Na brzmienie „Maximum Entropy" wpływ miało wiele czynników. Muzycy łączą sympatię do Blonde Redhead czy The National z inspiracjami elektroniką w wykonaniu artystów takich jak Trentemøller czy Son Lux. Autorzy podkreślają, że jest to album znacznie bardziej dojrzały i przemyślany od debiutanckiego „Foe". Powstawał w domowych warunkach, co miało ogromny wpływ na komfort pracy i finalny kształt płyty. Warto dodać, że na krążku można usłyszeć głos Morgan Kibby, wokalistki znanej z M83 (które Man Without Country supportowało na trasie po Stanach Zjednoczonych).
Prace nad drugim albumem nie uniemożliwiły jednak muzykom dodatkowych kolaboracji. W singlowym „Solid Affair" Röyksopp (pierwszy singiel z „The Inevitable End") usłyszeć można wokal Jamesa. Wokalista Man Without Country był jednym z gości zaproszonych do udziału w nagraniach – na „The Inevitable End" można też usłyszeć m.in. Robyn i Jamiego McDermotta z The Irrepressibles.
Jedyny polski koncert Man Without Country odbędzie się 25 maja w klubie Pod Minogą. Wejściówki do zdobycia na antenie Afery!