Muzycznie i urodzinowo
KATEGORIA: Afera
"Rock'n'roll umarł..." śpiewa lider jednego z poznańskich zespołów. Istnieje inny zespół z naszego rodzimego miasta, który zupełnie temu zaprzecza. Zatem do sedna...
"Zespół "Rust" gra u siebie na 28 urodziny Radia Afera" - takie przesłanie niósł plakat studenckiej rozgłośni radiowej. Zespół mi nieznany, ale po usłyszeniu singla promującego ich drugą płytę, pomyślałem ze dawno nie byłem na rock'n'roll'owym koncercie. Więcej nagrań odsłuchiwać nie zamierzałem. Niech zespół przemówi sam za siebie.
Pierwsze moje skojarzenie na słowo "rock'n'roll" to kilku panów w zaawansowanym wieku, wspólnie grających muzykę młodości. To skojarzenie przestało być aktualne w momencie, w którym muzycy zespołu pojawili się na scenie. Widok czwórki młodych i niezwykle charyzmatycznych chłopaków w mgnieniu oka utwierdza słuchacza w przekonaniu ze czeka go niezapomniana zabawa. Muzyków oraz to co robią na scenie ogląda się bardzo dobrze.
W tytułowym singlu "Order" oprócz rock'n'roll'owego zacięcia usłyszeć można klimatyczny styl country. To żywe i przyjemne połączenie.Instrumentalny utwór "Awaiting" a także "Miss you" i "Shade" zabierają nas w piękną podróż. W drugim i trzecim z wymienionych, początkowo spokojna melodia wokalna Michała pięknie buduje emocje, kończąc na charakterystycznie wyciągniętych partiach niczym wokalista z zespołu o pistolecie i róży w nazwie. Mój osobisty faworyt to utwór "Be yourself". Świetnie skomponowany, zadziorny i charakterny z chwytliwymi, harmonijnym riffami oddaje najlepiej ducha zespołu, ich charyzmę i czystą energię.
Drugi album gwiazd tego wydarzenia zawiera 11 utworów, w których każdy odnajdzie coś dla siebie. Od melodyjnych kompozycji po cięższe riffowe granie. Jest to nowa jakość w rock'n'roll'owym graniu i to dobra wiadomość dla wielbicieli tego gatunku. Wszytko to składa się w jeden zwrot, który słyszałem wielokrotnie w ciągu tego wieczoru i potwierdzam w 100% - Niech żyje RUST'n"ROLL.
Mateusz Bekała - Radio Afera
foto. Zuzanna Chałupniczak
"Zespół "Rust" gra u siebie na 28 urodziny Radia Afera" - takie przesłanie niósł plakat studenckiej rozgłośni radiowej. Zespół mi nieznany, ale po usłyszeniu singla promującego ich drugą płytę, pomyślałem ze dawno nie byłem na rock'n'roll'owym koncercie. Więcej nagrań odsłuchiwać nie zamierzałem. Niech zespół przemówi sam za siebie.
Pierwsze moje skojarzenie na słowo "rock'n'roll" to kilku panów w zaawansowanym wieku, wspólnie grających muzykę młodości. To skojarzenie przestało być aktualne w momencie, w którym muzycy zespołu pojawili się na scenie. Widok czwórki młodych i niezwykle charyzmatycznych chłopaków w mgnieniu oka utwierdza słuchacza w przekonaniu ze czeka go niezapomniana zabawa. Muzyków oraz to co robią na scenie ogląda się bardzo dobrze.
W tytułowym singlu "Order" oprócz rock'n'roll'owego zacięcia usłyszeć można klimatyczny styl country. To żywe i przyjemne połączenie.Instrumentalny utwór "Awaiting" a także "Miss you" i "Shade" zabierają nas w piękną podróż. W drugim i trzecim z wymienionych, początkowo spokojna melodia wokalna Michała pięknie buduje emocje, kończąc na charakterystycznie wyciągniętych partiach niczym wokalista z zespołu o pistolecie i róży w nazwie. Mój osobisty faworyt to utwór "Be yourself". Świetnie skomponowany, zadziorny i charakterny z chwytliwymi, harmonijnym riffami oddaje najlepiej ducha zespołu, ich charyzmę i czystą energię.
Drugi album gwiazd tego wydarzenia zawiera 11 utworów, w których każdy odnajdzie coś dla siebie. Od melodyjnych kompozycji po cięższe riffowe granie. Jest to nowa jakość w rock'n'roll'owym graniu i to dobra wiadomość dla wielbicieli tego gatunku. Wszytko to składa się w jeden zwrot, który słyszałem wielokrotnie w ciągu tego wieczoru i potwierdzam w 100% - Niech żyje RUST'n"ROLL.
Mateusz Bekała - Radio Afera
foto. Zuzanna Chałupniczak