QUEENS OF THE STONE AGE - NO ONE KNOWS

Wisławy Szymborskiej „Rymowanki dla dużych dzieci”

KATEGORIA: Kultura

Tekst: Urszula Salamon

Wisławy Szymborskiej „Rymowanki dla dużych dzieci”, czyli jak nie zwariować nie wychodząc z domu i dobrze się przy tym bawić.

Dla mnie Wisława Szymborska to pozytywna wariatka. O noblistce tak nie wypada? Całe szczęście poetka miała często w nosie, co wypada, a co nie. Najlepszym tego przykładem jest jej książka „Rymowanki dla dużych dzieci”. Znajdziecie w niej wierszyki różnej tematyki, odwódki, lepieje, limeryki. Ostrzegam, że kto je przeczyta, lepsze poematy ułoży od Teokryta.

Książka jest zbiorem zabaw literackich, które Wisława Szymborska pisała przez dekady. Różnią się od jej twórczości publikowanej w tomikach przede wszystkim bezpośrednim humorem i oddaniem się zabawie tworzenia. Sama poetka w książce przyznała, że „czasem nawet same rymy ciągną autora ku przepaści”. Nie przesłanie wierszyków jest tu najistotniejsze (choć nierzadko pod osłoną żartu odkrywamy oryginalną myśl), a ich zabawna forma i treść. Lepieje na przykład to wierszyki przestrzegające przed wątpliwą jakością dań serwowanych w niektórych knajpach, odwódki zaś są ostrzeżeniem „przed jednym kieliszkiem za dużo”, jednak nie zniechęcają do umiarkowanego spożycia alkoholi różnych.

Książka jest także przestrzenią artystycznego wyżycia się czytelnika, oferując „Miejsce na Pani/Pana rymowanki”. Nie wypada (i nie miejcie tego w nosie!) wręcz tego miejsca zostawić nietkniętego przez waszą wyobraźnię. „Rymowanki dla dużych dzieci” mogą zainspirować Was do kreatywnej zabawy słowem, zwłaszcza teraz, gdy przez czas kwarantanny z wielu rozrywek musieliśmy zrezygnować.

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK