Święta inne niż zwykle w Domach Pomocy Społecznej - zamiast wspólnego posiłku, śniadanie w pokojach

KATEGORIA: Poznań

Te święta będą zupełnie inne niż dotychczas. Dużo ludzi nie spędzi ich z rodziną, nie odwiedzi też najbliższych – w ruch pójdą telefony, videorozmowy. Młodsze pokolenie powinno sobie z tym poradzić, co jednak z osobami starszymi? Dla niektórych nowoczesna technologia może okazać się barierą nie do pokonania. Te święta dla wielu będą samotne – w tym także dla mieszkańców Domów Pomocy Społecznej, dla których niekiedy to jedyna okazja, by spędzić czas z rodziną. Urząd Miasta postarał się jednak zapewnić pensjonariuszom DPS-ów choć część wielkanocnego klimatu. 

Mieszkańcy otrzymają tradycyjne potrawy świąteczne (śniadanie wielkanocne, obiad świąteczny, na podwieczorek kawa, ciasto i owoce) – informuje Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta. – Pracownicy DPS zapewnili też akcenty wystroju świątecznego. 

Nie będzie jednak wspólnego śniadania wielkanocnego – pensjonariusze spożyją posiłki w swoich pokojach. To jedno z działań związanych z zachowaniem bezpieczeństwa związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa: DPSy ograniczają wszelkiego rodzaju zgrupowania mieszkańców. Dozwolone są jednak indywidualne spacery na terenie obiektu pod nadzorem pracowników. – Zapewniona jest też opieka psychologa – dodaje Magdalena Pietrusik-Adamska. - Mimo większej absencji personelu zachowano również ciągłość pracy placówek i wsparcie pracowników z zespołów terapeutyczno-opiekuńczych. 

Mieszkańcy DPSów spędzą jednak święta sami. Zgodnie z poleceniami Wojewody Wielkopolskiego z 12. i 25. marca rodzina i osoby bliskie nie mogą odwiedzać pensjonariuszy, oni sami nie mogą zaś opuszczać terenu placówki ani urlopować. W tym przypadku pozostaje kontakt telefoniczny, ale nie oznacza to, że nie można zrobić prezentu swoim najbliższym przebywającym w DPSie. 

Rodziny/osoby bliskie mają możliwość przekazania paczki mieszkańcowi za pośrednictwem pracownika DPS. Odbiór paczki odbywa się przy bramie wejściowej do DPS – podaje Magdalena Pietrusik-Adamska. – Paczki są odkażane płynem dezynfekującym dopuszczonym do powierzchni mających kontakt z żywnością. Następnie paczki wydawane są po około 24 godzinach od chwili dostarczenia. W DPS prowadzona jest ewidencja przyjmowanych i wydawanych paczek. 

Choć nie każdy pensjonariusz DPSu ma rodzinę lub osoby bliskie, to każdy otrzymał prezent – W ramach projektu zleconego przez Miasto, którego realizatorem jest NGO wspierane przez wolontariuszy, w tym tygodniu do wszystkich mieszkańców poznańskich domów pomocy społecznej (publicznych i niepublicznych) trafiły świąteczne paczuszki i życzenia wielkanocne – informuje Magdalena Pietrusik-Adamska. 

Tegoroczna Wielkanoc może być smutna. Mimo trwającej epidemii większość z nas będzie jednak starała się poprawić sobie nastrój,
zapewniając choć namiastkę świątecznego klimatu. Już teraz zastanawiamy się, co kupić i przyszykować na Wielkanoc – jest jednak wielu ludzi, którzy nie mają tych dylematów, gdyż po prostu ich na to nie stać. W takiej sytuacji są m.in. podopieczni Fundacji Flandria – seniorzy, którzy niemal codziennie stają przed wyborem, czy kupić jedzenie, czy np. leki. Możemy podzielić się z nimi świątecznymi potrawami lub upiec o jedno ciasto więcej i przekazać podarki Stowarzyszeniu Zielona Grupa, które rozda wielkanocne paczki najbardziej potrzebującym. 

Dagmara Kendzior

fot. DPS Bukowska

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK