Podsumowanie muzyczne 2021
KATEGORIA: Muzyka
Czas na podsumowanie muzyczne 2021 według redakcji muzycznej Radia Afera.
Przepytaliśmy ich o najlepsze single i albumy.
A muzycznie, więcej będziecie mogli usłyszeć w Sylwestra od 17 do 20 na naszej antenie!
_______________________________________
Alicja Dec:
Płyta na co dzień i od święta. A na pewno od serca.
Szczególnie przyjemne: „Comingback”, „Famous”, „Lord Henry”.
Znajdziemy tu nostalgię, bunt, protest, westchnienia, tęsknotę i smutek. I oprócz całkiem melodyjnych utworów znajdziemy te bardziej mówione, które bardziej niż pop czy rap przypominają recytację Fiszowi tylko znanej poezji.
Zależnie od nastroju można się pobujać („Za mało czasu”, „Muzyka jest o nas”), jak i zamyśleć („Nie za miłe wiadomości”, „Mój kraj znika”).
Warto posłuchać z płyty: „Caroline”, „Too Good”, „Just Go”.
Szczególnie polecam: “All of the time”, “Romeo”, “Talk about it”.
_____________________________________
Julia Szymańska:
________________________________________
Marika Bocewicz:
Zawarte na albumie 4 utwory opierają się głównie na nienachalnym wokalu artystki i dźwiękach fortepianu, dodatkowo wzbogacone o brzmienia z otoczenia (świst wiatru, śpiew ptaków), spokojną perkusję i synthy.
Dużo przestrzeni, subtelności, spokoju i wyobraźni. Propozycja idealna na długie zimowe wieczory przy herbacie i
przygaszonym świetle aby uszło z nas to, co zaległo w ciągu ciężkiego dnia.
Wokale „surowe”, bez zbędnych ozdobników oparte w głównej mierze na melorecytacji.
Teksty dosadne, z ciekawymi metaforami, bez wydziwiania, ale przede wszystkim wartościowe poruszają sytuacje i nastroje, z którymi
odbiorca może się identyfikować.
Najszybciej w ucho wpadły mi utwory:
„Tyle słów” - bardzo emocjonalny tekst w otoczeniu przestrzennych ciepłych, acz smutnych gitar.
„Nie dla nas” - obrazoburczy i pomysłowy tekst, dużo sentymentu. Miastowi zrozumieją.
„Polska (serce rośnie) - ironia życia, UWAGA, w Polsce. „Nawet psy załatwiają się w torebkę” ;) Doceńmy to.
Pozycja nr 1 dla fanów dobrej, nieprzesłodzonej poezji ubranej w nieoczywiste rockowo-jazzowe i elektroniczne, analogowe brzmienia. To jest zapięty na ostatni guzik album, zagrany w duchu pozytywności, żartu, przemyśleń, po którym czujemy jak muzyka przepędza zły nastrój („My pokolenie, które widziały krowy na żywo”). Utwory dynamiczne, pełne zwrotów akcji i łączenia styli zachowane w piosenkowym, łamanym rytmicznie podejściu do tworzenia muzyki. To są kompozycje, nie produkcje, to trzeba podkreślić.
Gdy świat siedział w domach, wypłynął pierwszy singiel promujący płytę „Czas”. Stosunkowo długi utwór, czyniąc go „nieradiowym”. Jednak przekaz, melodia klawiszy przeważyły szalę na jego korzyść i zagościł „tłumnie” w zamkniętych domach wymagających słuchaczy. Dynamika utworu i główna melodia klawiszy zapadnie w pamięć każdemu kto „Czas” raz usłyszy. „Grawitacja” to ostatni singiel zapowiadający płytę. Warto się na tym utworze zatrzymać. Znowu, zabawa tekstem, piękne metafory i muzyczna uczta dla uszu zachowana w rytmie walca.
Ogólnie nie mam pytań, od samego początku słychać profesjonalizm, wolność i kreatywność artystyczną.
_____________________________________
Paulina Michnikowska:
Muzyka jest tutaj tłem dla rozważań na temat współczesnego świata, wędrówek do do czasów młodości pokolenia dorastającego w latach 90-tych, czasów, w których wszystko było prostsze i bardziej czytelne, zarówno dla braci Waglewskich, jak i obecnych 30 - 40 latków.
osobowościami zaproszonych do współpracy gości. To widać, słychać i czuć w melodiach, tekstach i kompozycjach - wielka jest moc w Niemocy.
_____________________________________
Marta Nowakowska:
sam artysta mówi, że nie jest „muzycznym prymusem”. Nie o obeznanie tu jednak chodzi, a o teksty, do których możemy się odnieść jako młodsze czy starsze pokolenia, jako mieszkańcy mniejszych czy większych ośrodków, obserwatorzy rzeczywistości, ale też rozliczający się ze sobą, o walkę ze swoimi demonami i ogrom uczuć i emocji.
_____________________________________
Mateusz Karłowski:
_____________________________________
Edgar Hein:
_____________________________________
Tymoteusz Powęzowski:
Obawiałem się, że Strachy powrócą do mocniejszego grania z "!To" lub zostaną z łagodniejszym podejściem z "Przechodnia o wschodzie". "Piekło" jest faktycznie łagodniejsze, ale dzięki elektronicznym dodatkom, wyróżnia się na tle dyskografii zespołu. Na płycie znajdują się utwory zarówno energiczne (np."Sygnalista"), jak i te bardziej klimatyczne, a wręcz "gęste" jak wieńczący cały album "Zachmurzony w tobie". Jest to pierwsza płyta Strachów, do której regularnie wracam i jeszcze długo będę.
_____________________________________
Jakub Wiąz:
Postanowili wrócić do pierwszego składu, wzbogaconego o dodatkowego członka, i nagrali płytę, która dla wielu będzie stawiana na równi, jak nie wyżej, od legendarnego debiutu grupy.
Szaroróżowe to płyta kompletna i cieszę się, że po takim czasie wreszcie obecna w naszych odtwarzaczach. Wspaniali goście dopełniają swoimi talentami te fantastyczne melodie. Mądrze i przebojowo. Takich albumów potrzebujemy. Mam nadzieję, że na następną płytę nie będziemy musieli czekać tak długo.
_____________________________________
Tomasz Ziołek:
ostatnich lat wykonuje raper.
_____________________________________
Witold Regulski:
_____________________________________
Jakub Budner:
____________________________________
Jakub Wasiela:
PRO8L3M.
Co prawda, ze wszystkich krążków jakie wyszły spod skrzydła Białasa ten przypadł mi chyba najmniej, ale za takie utwory jak “Afera”, “Spacer po lecie” czy “Diamentowy Las” to mogę przymknąć oko na chwilową obniżkę formy. Pozostało nam czekać na szczytny projekt “Murem za Bonusem", chociaż myślę, że po ostatnim singlu z Sokołem, nie mamy się o co martwić.
Od pierwszego kawałka słychać, z czyim albumem mamy do czynienia. Jest mrocznie, strasznie, ale i prawdziwie. "Sierść" jest wręcz kwintesencją Słonia, a gościnny udział grupy Dope D.O.D. w “Monsterze” idealnie wkomponował się w klimat całej płyty.
Ciekawostka: jakiś czas temu na Instagramie mogliśmy przeczytać, że utwór “Panzerfaust” miał się nie pojawić na krążku, ale tak przypadł on do gustu Brain Dead Family, że rzutem na taśmę postanowiło go umieścić.
Wśród gości m. in. Paluch czy Pezet.
Czekam na kolejne krążki.
Wyróżniłbym "52Hz"- łapie za serce, "Jak dorosnę" z Fasolkami to przepiękna kolaboracja, a także utwór "Burza".
Honorowe wyróżnienia: Kękę -“SIARA”, Vixen - “Nove Serce”, Magiera “FEAT.”.
_____________________________________
Jakub Antkowiak:
Dzięki za piękne dźwięki, za masę wspomnień z tym krążkiem.
Pięknie, że wróciliście.
Nic bardziej mylnego.
Na albumie możemy usłyszeć echa MGMT, Fleetwood Mac czy Electric Light Orchestra.
Czekam na koncert w Poznaniu!
Często używam stwierdzenia, że 'lepszy niedosyt niż przesyt'.
'Trzeba Mi' to pięcioutworowa EPka, która uwodzi swoją zwiewnością, ale też przykuwa uwagę poetyckością słów.
Aż chciałoby się więcej, choć z drugiej strony, ten muzyczny zestaw trafia w 10.
Do posłuchania: 'Fruń'.
Luna to przecudny utwór, który na pewno znajdzie się na długogrającym debiucie zespołu na początku '22 roku.
To połączenie dało kolejny album krakowsko-wrocławskich Rycerzyków.
'Trochę Jaśniej' przywodzi na myśl Stereolab, a końcówka 'Ducha' z wokalizami mogłaby trwać w nieskończoność.
Piękna płyta.
'Jazda' ma w sobie nastoletnią lekkość, luz i indie rockową energię, co sprawia, że z przyjemnością wracam do tego utworu.
_____________________________________
Dzięki wielkie za uwagę!
Do usłyszenia w 2022!
Redakcja Muzyczna Radia Afera
Przepytaliśmy ich o najlepsze single i albumy.
A muzycznie, więcej będziecie mogli usłyszeć w Sylwestra od 17 do 20 na naszej antenie!
_______________________________________
Alicja Dec:
- Parcels – „Day/Night” (LP)
Płyta na co dzień i od święta. A na pewno od serca.
Szczególnie przyjemne: „Comingback”, „Famous”, „Lord Henry”.
- Fisz Emade Tworzywo - „Ballady i Protesty” (LP)
Znajdziemy tu nostalgię, bunt, protest, westchnienia, tęsknotę i smutek. I oprócz całkiem melodyjnych utworów znajdziemy te bardziej mówione, które bardziej niż pop czy rap przypominają recytację Fiszowi tylko znanej poezji.
Zależnie od nastroju można się pobujać („Za mało czasu”, „Muzyka jest o nas”), jak i zamyśleć („Nie za miłe wiadomości”, „Mój kraj znika”).
- Muchy - „Szaroróżowe” (LP)
- Arlo Parks – “Collapsed In Sunbeams” (LP)
Warto posłuchać z płyty: „Caroline”, „Too Good”, „Just Go”.
- Jungle – “Loving In Stereo” (LP)
Szczególnie polecam: “All of the time”, “Romeo”, “Talk about it”.
_____________________________________
Julia Szymańska:
- SAM FENDER - SEVENTEEN GOING UNDER (LP)
- AGNES - MAGIC STILL EXISTS (LP)
- THE BLACK KEYS - DELTA KREAM (LP)
- JESSICA WINTER - MORE SAD MUSIC (LP)
________________________________________
Marika Bocewicz:
- Mahjong - Blue (EP)
Zawarte na albumie 4 utwory opierają się głównie na nienachalnym wokalu artystki i dźwiękach fortepianu, dodatkowo wzbogacone o brzmienia z otoczenia (świst wiatru, śpiew ptaków), spokojną perkusję i synthy.
Dużo przestrzeni, subtelności, spokoju i wyobraźni. Propozycja idealna na długie zimowe wieczory przy herbacie i
przygaszonym świetle aby uszło z nas to, co zaległo w ciągu ciężkiego dnia.
- Wczasy „To wszystko kiedyś minie” (LP)
Wokale „surowe”, bez zbędnych ozdobników oparte w głównej mierze na melorecytacji.
Teksty dosadne, z ciekawymi metaforami, bez wydziwiania, ale przede wszystkim wartościowe poruszają sytuacje i nastroje, z którymi
odbiorca może się identyfikować.
Najszybciej w ucho wpadły mi utwory:
„Tyle słów” - bardzo emocjonalny tekst w otoczeniu przestrzennych ciepłych, acz smutnych gitar.
„Nie dla nas” - obrazoburczy i pomysłowy tekst, dużo sentymentu. Miastowi zrozumieją.
„Polska (serce rośnie) - ironia życia, UWAGA, w Polsce. „Nawet psy załatwiają się w torebkę” ;) Doceńmy to.
- Art.Budyń & Chango „Ukryte do wiadomości” (LP)
Pozycja nr 1 dla fanów dobrej, nieprzesłodzonej poezji ubranej w nieoczywiste rockowo-jazzowe i elektroniczne, analogowe brzmienia. To jest zapięty na ostatni guzik album, zagrany w duchu pozytywności, żartu, przemyśleń, po którym czujemy jak muzyka przepędza zły nastrój („My pokolenie, które widziały krowy na żywo”). Utwory dynamiczne, pełne zwrotów akcji i łączenia styli zachowane w piosenkowym, łamanym rytmicznie podejściu do tworzenia muzyki. To są kompozycje, nie produkcje, to trzeba podkreślić.
Gdy świat siedział w domach, wypłynął pierwszy singiel promujący płytę „Czas”. Stosunkowo długi utwór, czyniąc go „nieradiowym”. Jednak przekaz, melodia klawiszy przeważyły szalę na jego korzyść i zagościł „tłumnie” w zamkniętych domach wymagających słuchaczy. Dynamika utworu i główna melodia klawiszy zapadnie w pamięć każdemu kto „Czas” raz usłyszy. „Grawitacja” to ostatni singiel zapowiadający płytę. Warto się na tym utworze zatrzymać. Znowu, zabawa tekstem, piękne metafory i muzyczna uczta dla uszu zachowana w rytmie walca.
Ogólnie nie mam pytań, od samego początku słychać profesjonalizm, wolność i kreatywność artystyczną.
_____________________________________
Paulina Michnikowska:
- Fisz Emade Tworzywo - Ballady i protesty (LP)
Muzyka jest tutaj tłem dla rozważań na temat współczesnego świata, wędrówek do do czasów młodości pokolenia dorastającego w latach 90-tych, czasów, w których wszystko było prostsze i bardziej czytelne, zarówno dla braci Waglewskich, jak i obecnych 30 - 40 latków.
- Niemoc - Kilka najlepszych dni w życiu (LP)
osobowościami zaproszonych do współpracy gości. To widać, słychać i czuć w melodiach, tekstach i kompozycjach - wielka jest moc w Niemocy.
- Squid - Bright Green Field (LP)
_____________________________________
Marta Nowakowska:
- Doja Cat – Planet Her (LP)
- Mery Spolsky – Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj (LP)
- WaluśKraksaKryzys – ATAK (LP)
sam artysta mówi, że nie jest „muzycznym prymusem”. Nie o obeznanie tu jednak chodzi, a o teksty, do których możemy się odnieść jako młodsze czy starsze pokolenia, jako mieszkańcy mniejszych czy większych ośrodków, obserwatorzy rzeczywistości, ale też rozliczający się ze sobą, o walkę ze swoimi demonami i ogrom uczuć i emocji.
- LSDXOXO – Dedicated 2 Disrespect (EP)
- Ofelia – Zakochana w bicie (Miranda) (SP)
- ŚWIĘTY BASS, UNDADASEA – BURSZTYNOWY FLEX (SP)
- Mery Spolsky - Trapowe Opowiadanie (SP)
- KAMP! - Don’t Make Me Wait (SP)
- Natalia Szroeder, Ralph Kamiński – Przypływy (SP)
_____________________________________
Mateusz Karłowski:
- Shame - Drunk Tank Pink (LP)
- Błoto - Kwasy i Zasady (LP)
- Amyl and the Sniffers - Comfort of Me (LP)
- Squid - Bright Green Field (LP)
- Indigo De Souza - Any Shape You Take (LP)
_____________________________________
Edgar Hein:
- MUCHY - SZARORÓŻOWE (LP)
- WALUŚKRAKSAKRYZYS – ATAK (LP)
- SYNDROM PARYSKI – MAŁE POKOJE W DUŻYM MIEŚCIE (LP)
- SZYMONMÓWI – COŚ SIĘ ZEPSUŁO (LP)
- DEZERTER – KŁAMSTWO TO NOWA PRAWDA (LP)
_____________________________________
Tymoteusz Powęzowski:
- Bluszcz - Lasy Prywatne (SP)
- Strachy na Lachy - Piekło (LP)
Obawiałem się, że Strachy powrócą do mocniejszego grania z "!To" lub zostaną z łagodniejszym podejściem z "Przechodnia o wschodzie". "Piekło" jest faktycznie łagodniejsze, ale dzięki elektronicznym dodatkom, wyróżnia się na tle dyskografii zespołu. Na płycie znajdują się utwory zarówno energiczne (np."Sygnalista"), jak i te bardziej klimatyczne, a wręcz "gęste" jak wieńczący cały album "Zachmurzony w tobie". Jest to pierwsza płyta Strachów, do której regularnie wracam i jeszcze długo będę.
- Fisz Emade Tworzywo - Ballady i protesty (LP)
- Luxtorpeda - Elektroluxtorpeda (LP)
- Voo Voo - Nim stanie się tak [2021] (SP)
_____________________________________
Jakub Wiąz:
- Kaśka Sochacka – Ciche dni (LP)
- Różni wykonawcy – I milczeć i śpiewać. Piosenki z wierszy Tadeusza Różewicza. (LP)
- Muchy – Szaroróżowe (LP)
Postanowili wrócić do pierwszego składu, wzbogaconego o dodatkowego członka, i nagrali płytę, która dla wielu będzie stawiana na równi, jak nie wyżej, od legendarnego debiutu grupy.
Szaroróżowe to płyta kompletna i cieszę się, że po takim czasie wreszcie obecna w naszych odtwarzaczach. Wspaniali goście dopełniają swoimi talentami te fantastyczne melodie. Mądrze i przebojowo. Takich albumów potrzebujemy. Mam nadzieję, że na następną płytę nie będziemy musieli czekać tak długo.
- Royal Blood – Typhoons (LP)
- Wolf Alice – Blue Weekend (LP)
_____________________________________
Tomasz Ziołek:
- Turnstile – Glow On (LP)
- Squid - Narrator (ft. Martha Skye Murphy) (SP)
- Zdechły Osa – Sprzedałem dupe (LP)
ostatnich lat wykonuje raper.
- Black Country, New Road – For The First Time (LP)
- Muchy – Szaroróżowe (LP)
_____________________________________
Witold Regulski:
- Hania Rani & Dobrawa Czocher – "Inner Symphonies” (LP)
- Natalie Bergman – „Mercy” (LP)
- Lump – „Animal” (LP)
- Cleo Sol – „Mother” (LP)
- Durand Jones & the Indications – „Private Space” (LP)
_____________________________________
Jakub Budner:
- Foo Fighters – Medicine at Midnight (LP)
- Kwartet ProForma – Leonard Cohen, Wiemy kim jest (LP)
- Gojira – Fortitude (LP)
- Greta Van Fleet - The Battle at the Garden’s Gate (LP)
- Pretty Reckless - Death By Rock And Roll (LP)
____________________________________
Jakub Wasiela:
- PRO8L3M – Fight Club (LP)
PRO8L3M.
- Białas x White 2115 – Diamentowy Las (LP)
Co prawda, ze wszystkich krążków jakie wyszły spod skrzydła Białasa ten przypadł mi chyba najmniej, ale za takie utwory jak “Afera”, “Spacer po lecie” czy “Diamentowy Las” to mogę przymknąć oko na chwilową obniżkę formy. Pozostało nam czekać na szczytny projekt “Murem za Bonusem", chociaż myślę, że po ostatnim singlu z Sokołem, nie mamy się o co martwić.
- Brain Dead Family – BDF Represent (LP)
Od pierwszego kawałka słychać, z czyim albumem mamy do czynienia. Jest mrocznie, strasznie, ale i prawdziwie. "Sierść" jest wręcz kwintesencją Słonia, a gościnny udział grupy Dope D.O.D. w “Monsterze” idealnie wkomponował się w klimat całej płyty.
Ciekawostka: jakiś czas temu na Instagramie mogliśmy przeczytać, że utwór “Panzerfaust” miał się nie pojawić na krążku, ale tak przypadł on do gustu Brain Dead Family, że rzutem na taśmę postanowiło go umieścić.
- Rest Dixon37 - WNM3 (LP)
Wśród gości m. in. Paluch czy Pezet.
Czekam na kolejne krążki.
- Sokół - Nic (LP)
Wyróżniłbym "52Hz"- łapie za serce, "Jak dorosnę" z Fasolkami to przepiękna kolaboracja, a także utwór "Burza".
Honorowe wyróżnienia: Kękę -“SIARA”, Vixen - “Nove Serce”, Magiera “FEAT.”.
_____________________________________
Jakub Antkowiak:
- Muchy - Szaroróżowe (LP)
Dzięki za piękne dźwięki, za masę wspomnień z tym krążkiem.
Pięknie, że wróciliście.
- Oxford Drama - What's the Deal with Time? (LP)
Nic bardziej mylnego.
Na albumie możemy usłyszeć echa MGMT, Fleetwood Mac czy Electric Light Orchestra.
Czekam na koncert w Poznaniu!
- Pola Chobot & Adam Baran - Trzeba Mi (EP)
Często używam stwierdzenia, że 'lepszy niedosyt niż przesyt'.
'Trzeba Mi' to pięcioutworowa EPka, która uwodzi swoją zwiewnością, ale też przykuwa uwagę poetyckością słów.
Aż chciałoby się więcej, choć z drugiej strony, ten muzyczny zestaw trafia w 10.
Do posłuchania: 'Fruń'.
- Heima - Luna (SP)
Luna to przecudny utwór, który na pewno znajdzie się na długogrającym debiucie zespołu na początku '22 roku.
- Rycerzyki - Zniknij na Zawsze (LP)
To połączenie dało kolejny album krakowsko-wrocławskich Rycerzyków.
'Trochę Jaśniej' przywodzi na myśl Stereolab, a końcówka 'Ducha' z wokalizami mogłaby trwać w nieskończoność.
Piękna płyta.
- Czechoslovakia - Jazda (SP)
'Jazda' ma w sobie nastoletnią lekkość, luz i indie rockową energię, co sprawia, że z przyjemnością wracam do tego utworu.
_____________________________________
Dzięki wielkie za uwagę!
Do usłyszenia w 2022!
Redakcja Muzyczna Radia Afera