Turyści wracają do Poznania

KATEGORIA: Poznań

2022 - dobry rok dla Poznańskiej turystyki 

2019 rok stał się wyznacznikiem dla ruchu turystycznego. To właśnie wtedy po raz ostatni można było podróżować bez większych ograniczeń. Zarówno pandemia, jak i później wywołana przez Rosję wojna znacznie utrudniły nie tylko wyjazdy za granicę, ale także podróżowanie w obrębie kraju. Obecnie wszystko wraca do normy, a spustoszenie które wywołał ten wirus staje się powoli tylko historią. Jak donosi Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna, obłożenie Poznańskich hoteli jest obecnie bardzo zbliżone do sprzed czterech lat. 

"2022 to był bardzo dobry rok dla Poznańskiej turystyki. Jeżeli weźmiemy pod uwagę dwa pierwsze miesiące tego roku to mamy dane lepsze niż w 2019 roku." - przekazał prezes PLOT, Jan Mazurczak.

Może to oznaczać, że turyści pozbawieni możliwości podróżowania w odległe zakątki świta, wyjątkowo aktywnie poszukują wrażeń w zakresie ich portfeli. Inflacja którą wyjątkowo dotkliwie odczuwają Polacy, zmusza wiele osób do weryfikacji swoich marzeń. A po pandemii wiele osób czuje niedosyt i ma zwyczajnie dosyć miejsc w których nieprzerwanie spędzali tak wiele czasu. 

"Za dobrymi wynikami poznańskich hoteli stoją przede wszystkim turyści krajowi, którzy od czasów pandemii coraz liczniej przyjeżdżają do naszego miasta. Szczególnie w weekendy i wakacje, które do niedawna stanowiły niski sezon w Poznaniu ze względu na targi" - dodał Jan Mazurczak.

Mimo że zagraniczni turyści nie stanowią najliczniejszej grupy odwiedzającej miasto, to jednak zwłaszcza w kontekście hoteli są niezwykle ważni. To oni wydają więcej - nie tylko na nocleg, ale także na jedzenie czy rozmaite atrakcje turystyczne. 

"Powrócili także turyści zagraniczni, choć tu nastąpiło przetasowanie. Mamy mniej grup zorganizowanych i turystów z krajów południa Europy. Za to dopisują Niemcy, Amerykanie i Brytyjczycy, którzy stanowią pierwsza trójkę wśród nocujących w hotelach. Warto dodać, że ruch z USA jest także związany z obecnością w Poznaniu V Korpusu Armii Amerykańskiej." - podsumował Jan Mazurczak. 

Przybycie amerykańskiego korpusu obecnie dla wielu osób stanowi świadectwo bezpieczeństwa. Jest to istotne o tyle, że w ostatnich miesiącach było ono wielokrotnie podważane przez wiele zagranicznych mediów. Zaskakująca jest także struktura, dotyczącą najchętniej odwiedzanych w Poznaniu miejsc. 

"Wyspecjalizowaliśmy się też w turystach rodzinnych. Bardzo wiele atrakcji turystycznych rodzinnych, jest na miejscach pierwszego wyboru. "


Biorąc pod uwagę zarówno turystów z Polski jak i tych z innych krajów do najpopularniejszych atrakcji należą Muzeum Narodowe (96 tys. odwiedzających), Brama Poznania (73 tys.), Muzeum Sztuk Użytkowych w Zamku Królewskim (71 tys.). Z kolei na terenie powiatu poznańskiego prym wiodą Zamek w Kórniku (65 tys.), Pałac w Rogalinie (59 tys.) oraz Skansen Miniatur w Pobiedziskach (14 tys.). Potwierdza ona że stolica Wielkopolski stała się alternatywą dla dalszych, do niedawna bardziej popularnych celów podróży.  

Ławica znów pełna turystów

Chociaż Poznański port wciąż odczuwa skutki pandemii, to za sukces należy uznać że w dużym stopniu udało się odbudować ruch lotniczy. Problemy związane z brakiem pieniędzy oraz znacznie zmniejszonymi przychodami spowodowały, że pomysły związane z potencjalną rozbudową lotniska musiały zostać odsunięte na dalszy plan. 

"Pandemia odcisnęła na Portach lotniczych, a tym samym na branży lotniczej, przede wszystkim piętno finansowe. I to jest jedną z lekcji, którą pobraliśmy, żeby budować więcej scenariuszy"- tłumaczył Rzecznik Prasowy Portu, Błażej Patryn.

Światełkiem w tunelu są statystyki, które niedawno opublikowali zarządzającym poznańskim lotniskiem. Okazuje się, że porównując dane z pierwszych trzech miesięcy 2019 roku z tymi z tego samego okresu bieżącego roku widzimy wzrost zainteresowania lataniem. Mimo to przedstawiciele Ławicy przestrzegają przed optymizmem. Obecnie znacząco mniej osób jest w stanie pozwolić sobie na dalekie loty na zagraniczne wakacje, a nie bez znaczenie jest też fakt, że w ostatnich latach nauczyliśmy się wiele spraw rozwiązywać online, tym samym wyjazdy na rozmaite konferencje czy szkolenia, coraz częściej zastępowane są na przykład wideokonferencjami. 

Przewodnik po sukcesie?

Niewątpliwie ważnym krokiem w rozwoju turystyki w Poznaniu jest podpisanie porozumienia przez Polską Organizacja Turystyczna i Przewodnik Miechelin, czyli najważniejszyi najstarszy zbiór hoteli i restauracji, które warto odwiedzić. Tym samym Poznań staje się trzecim obok Warszawy i Krakowa polskim miastem, które zostało w ten sposób wyróżnione. O tym jakie lokale zostaną wymienione w zestawieniu dowiemy się dopiero w czerwcu, niemniej jego znaczenie dla turystyki regionu może być kluczowe. To właśnie na jego podstawie wielu podróżnych odwiedzających miasta planuje swoje wakacje. 

"Poznań to miasto, które nasi inspektorzy odkrywali z przyjemnością. Mapa kulinarna tego miejsca odzwierciedla jego kosmopolityczne oblicze, co jest widoczne w podejściu szefów kuchni, którzy szanują tradycyjne przepisy, ale nie boją się ich interpretować w nowoczesny sposób. Wpływy innych kultur są zróżnicowane i na przykład kuchnia włoska cieszy się taką samą popularnością jak japońska. We wszystkich trzech miastach ujętych w naszym zestawieniu spotkamy kulinarnych profesjonalistów wyróżniających się swoim talentem i ambicjami, aby na nowo interpretować istotę polskiej gastronomii. Niezmiennie pragną oni również eksponować tradycyjną kuchnię kraju na międzynarodowej scenie kulinarnej "– w ten sposób wyróżnienie Poznania skomentował Międzynarodowy Dyrektor Przewodnika Michelin, Gwendal Poullennec,.


Słodko - gorzki smak triumfu  


Bez wątpienia za wielki sukces należy uznać zarówno odbudowę ruchu lotniczego, jak i duże zainteresowanie hotelami. Wiele problemów, które spowodowała pandemia udało się niemalże całkowicie zostawić z tyłu, niemniej słowa prezydenta miasta wydają się zdecydowanie przesadzone. Prawdziwych powodów zainteresowania turystów Poznaniem, można dopatrywać się raczej w tym, że ponownie możemy podróżować, a podczas zwiedzania nie czujemy się już zagrożeni. 


Michał Kubisiak

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK