Centrum Poznania niedostępne dla osób z niepełnosprawnościami
KATEGORIA: Poznań
Tramwaje wróciły na ul. Mielżyńskiego i ul. Św. Marcin, ale okolice Starego Miasta wciąż pozostają prawdziwym labiryntem dla niewidomych i niedowidzących. Podczas remontów ich potrzeby znalazły się na ostatnim planie wydarzeń.
Tydzień temu obchodziliśmy w Europie Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Mimo coraz większej świadomości, dostęp do przebudowywanego centrum jest dla nich znikomy mówiła pomysłodawczyni wystawy Niewidzialna Ulica, która na co dzień współpracuje z osobami z niepełnosprawnościami, Jolanta Zielińska – Kaźmierczak.
- Osoby z dysfunkcją wzroku poruszają się po mieście znając podstawowy rozkład dróg. Potrafią rozróżnić przejście dla pieszych od chodnika i jezdni, ale w czasie remontu ten podział nie istnieje. Wiele z nich od miesięcy nie było np. na ul. Święty Marcin.
Problem dostrzega też Zarząd Dróg Miejskich. Koordynator ds. dostępności przestrzeni publicznej, Mariusza Filewicza odpowiada, że utrudnienia były zgłaszane wykonawcy prac.
- Przechodziliśmy po placu budowy i widzieliśmy te niedogodności: rozkopane i nierówne ulice, zawężone przejścia. Zgłosiliśmy to firmie, która prowadzi prace, ale to niewiele dało.
Nowe nie znaczy lepsze Efekty prac realizowanych z tytułu Projektu Centrum można już oglądać na odcinku ul. Św. Marcin od al. Marcinkowskiego do Ratajczaka. Podobnej estetyki jak ta zastosowana w pierwszym etapie prac możemy spodziewać się na kolejnych fragmentach. To niepokoi Jolantę Zielińską – Kaźmierczak.
- Ta ulica jest po prostu niebezpieczna. Chodnik nie jest oddzielony od jezdni, wszystko jest w jednolitych kolorach i brakuje mat przed krawężnikami w jaskrawych kolorach. To może wydawać się banalne, ale takie detale sprawiają, że osoby niedowidzące mogą się sprawniej poruszać i nie narażać zdrowia oraz życia.
Niestety, podobnie jak w przypadku odcinka od Marcinkowskiego do Ratajczaka, tak i na pozostałych pierwszeństwo ma estetyka.
- Ze względów konserwatorskich i turystyczny potencjał tego miejsca zdecydowano o rezygnacji z jaskrawych barw w fakturowych oznaczeniach przed przejściami – przyznał Mariusz Filewicz.
Debaty na temat dostępność przestrzeni publicznej dla osób z niepełnosprawnościami posłuchacie w podkaście Radia Afera w aplikacji Spotify.
Tydzień temu obchodziliśmy w Europie Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Mimo coraz większej świadomości, dostęp do przebudowywanego centrum jest dla nich znikomy mówiła pomysłodawczyni wystawy Niewidzialna Ulica, która na co dzień współpracuje z osobami z niepełnosprawnościami, Jolanta Zielińska – Kaźmierczak.
- Osoby z dysfunkcją wzroku poruszają się po mieście znając podstawowy rozkład dróg. Potrafią rozróżnić przejście dla pieszych od chodnika i jezdni, ale w czasie remontu ten podział nie istnieje. Wiele z nich od miesięcy nie było np. na ul. Święty Marcin.
Problem dostrzega też Zarząd Dróg Miejskich. Koordynator ds. dostępności przestrzeni publicznej, Mariusza Filewicza odpowiada, że utrudnienia były zgłaszane wykonawcy prac.
- Przechodziliśmy po placu budowy i widzieliśmy te niedogodności: rozkopane i nierówne ulice, zawężone przejścia. Zgłosiliśmy to firmie, która prowadzi prace, ale to niewiele dało.
Nowe nie znaczy lepsze Efekty prac realizowanych z tytułu Projektu Centrum można już oglądać na odcinku ul. Św. Marcin od al. Marcinkowskiego do Ratajczaka. Podobnej estetyki jak ta zastosowana w pierwszym etapie prac możemy spodziewać się na kolejnych fragmentach. To niepokoi Jolantę Zielińską – Kaźmierczak.
- Ta ulica jest po prostu niebezpieczna. Chodnik nie jest oddzielony od jezdni, wszystko jest w jednolitych kolorach i brakuje mat przed krawężnikami w jaskrawych kolorach. To może wydawać się banalne, ale takie detale sprawiają, że osoby niedowidzące mogą się sprawniej poruszać i nie narażać zdrowia oraz życia.
Niestety, podobnie jak w przypadku odcinka od Marcinkowskiego do Ratajczaka, tak i na pozostałych pierwszeństwo ma estetyka.
- Ze względów konserwatorskich i turystyczny potencjał tego miejsca zdecydowano o rezygnacji z jaskrawych barw w fakturowych oznaczeniach przed przejściami – przyznał Mariusz Filewicz.
Debaty na temat dostępność przestrzeni publicznej dla osób z niepełnosprawnościami posłuchacie w podkaście Radia Afera w aplikacji Spotify.