Dziesięciolecie pewnej płyty...
KATEGORIA: Muzyka
Rok 2013. Lato było dosyć ciepłe. Tego roku nie odnotowano rekordowych temperatur, Lech Poznań uplasował się na czwartym miejscu polskiej ekstraklasy, świat żyje aferą z Edwardem Snowdenem w roli głównej, a LeBron James po zaciętym finale zdobył swoje drugie mistrzostwo NBA w karierze. Natomiast pewna czwórka muzyków przygotowuje się do wydania swojego piątego, studyjnego albumu. Pochodzą z Sheffield, z dzielnicy High Green, a ich płyta wkrótce zapiszę się wielkimi zgłoskami w historii muzyki.
W roku 2013 posiadałem już dosyć ukształtowany gust muzyczny. Przynajmniej wtedy tak myślałem. Nie spodziewałem się, że odkrywanie tego bezkresnego morza dźwięków i słów dopiero się zaczyna. Myślałem tak, ponieważ obcykane miałem już rockowe klasyki, chyba nawet mijał mi już etap na namiętne katowanie Led Zeppelin, Pearl Jam, Phila Collinsa czy Dire Straits. Zacząłem już iść własnym nurtem, a pod rękę trzymali mnie Marcus Mumford, Ben Howard i Bon Iver. Jednak od długiego czasu towarzyszył mi w tej podróży jeszcze jeden Pan. Alex Turner.
2013 rok obfitował w świetne, muzyczne premiery. Na jesień ukazać miał się wyczekiwany album 'Reflector' od Arcade Fire. Swoje nowe wydawnictwa prezentowały takie legendy jak Elton John czy David Bowie. Po czterech latach powrócili Szkoci z Franz Ferdinand, a zostając już na wyspach brytyjskich - debiutował ciekawy jegomość Jake Bugg. Jednakże jeden album, który ukazał się 9 września miał przyćmić mi wszystkie te wielkie tytuły.
Oczywiście te całe 'wypociny' to moje subiektywne zdanie. W końcu rankingi muzyczne, a myślę, że i cała muzyka, wielokrotnie opierają się na gustach, a prawdą starą jak świat jest to, że o nich nie powinno się dyskutować. Mam jednak wrażenie, że gdy 2 marca 2012 roku wydany został singiel 'R U Mine?' (ponad półtora roku przed premierą całego albumu!) niemal każdy był choć w małym stopniu zaintrygowany tym co szykuje Arctic Monkeys. Kolejnym utworem promującym nowe wydawnictwo była piosenka, której riff zna chyba każdy, od ortodoksyjnych, zatwardziałych fanów rocka, po ludzi, którzy muzyki słuchają tylko okazjonalnie. 19 czerwca 2013 roku ukazał się utwór 'Do I Wanna Know'. 1,5 miliarda wyświetleń w serwisie YouTube. Utwór otwierający koncerty w 2013 roku podczas trasy promującej najnowszy album od czwórki z Sheffield. Komercha? Pewnie wiele osób tak powie. No to ja odpowiadam - dajcie mi więcej takiej 'komerchy'. Gdy już niemal każdy wiedział, że najnowsze wydawnictwo to będzie ,coś' 11 sierpnia 2013 roku dostajemy ostatni singiel przed premierą - Why'd You Only Call Me When You're High wydane razem z teledyskiem, gdzie mamy okazję towarzyszyć w nocnym tripie Alexa Turnera.
Dnia 9 września 2013 roku ukazuję się album 'AM'. I jak to lubi się mawiać - reszta jest historią...
I o tej historii, o liczbach, które wykręciło piąte, studyjne wydawnictwo od Arctic Monkeys, o wkładzie Josha Homme w tworzenie albumu, o utworach, które nie trafiły ostatecznie na płytę usłyszycie już w najbliższy poniedziałek 4 września, o 21:00 w audycji 'Za winklem...'.
Serdecznie zapraszam,
Szymon Liedtke
W roku 2013 posiadałem już dosyć ukształtowany gust muzyczny. Przynajmniej wtedy tak myślałem. Nie spodziewałem się, że odkrywanie tego bezkresnego morza dźwięków i słów dopiero się zaczyna. Myślałem tak, ponieważ obcykane miałem już rockowe klasyki, chyba nawet mijał mi już etap na namiętne katowanie Led Zeppelin, Pearl Jam, Phila Collinsa czy Dire Straits. Zacząłem już iść własnym nurtem, a pod rękę trzymali mnie Marcus Mumford, Ben Howard i Bon Iver. Jednak od długiego czasu towarzyszył mi w tej podróży jeszcze jeden Pan. Alex Turner.
2013 rok obfitował w świetne, muzyczne premiery. Na jesień ukazać miał się wyczekiwany album 'Reflector' od Arcade Fire. Swoje nowe wydawnictwa prezentowały takie legendy jak Elton John czy David Bowie. Po czterech latach powrócili Szkoci z Franz Ferdinand, a zostając już na wyspach brytyjskich - debiutował ciekawy jegomość Jake Bugg. Jednakże jeden album, który ukazał się 9 września miał przyćmić mi wszystkie te wielkie tytuły.
Oczywiście te całe 'wypociny' to moje subiektywne zdanie. W końcu rankingi muzyczne, a myślę, że i cała muzyka, wielokrotnie opierają się na gustach, a prawdą starą jak świat jest to, że o nich nie powinno się dyskutować. Mam jednak wrażenie, że gdy 2 marca 2012 roku wydany został singiel 'R U Mine?' (ponad półtora roku przed premierą całego albumu!) niemal każdy był choć w małym stopniu zaintrygowany tym co szykuje Arctic Monkeys. Kolejnym utworem promującym nowe wydawnictwo była piosenka, której riff zna chyba każdy, od ortodoksyjnych, zatwardziałych fanów rocka, po ludzi, którzy muzyki słuchają tylko okazjonalnie. 19 czerwca 2013 roku ukazał się utwór 'Do I Wanna Know'. 1,5 miliarda wyświetleń w serwisie YouTube. Utwór otwierający koncerty w 2013 roku podczas trasy promującej najnowszy album od czwórki z Sheffield. Komercha? Pewnie wiele osób tak powie. No to ja odpowiadam - dajcie mi więcej takiej 'komerchy'. Gdy już niemal każdy wiedział, że najnowsze wydawnictwo to będzie ,coś' 11 sierpnia 2013 roku dostajemy ostatni singiel przed premierą - Why'd You Only Call Me When You're High wydane razem z teledyskiem, gdzie mamy okazję towarzyszyć w nocnym tripie Alexa Turnera.
Dnia 9 września 2013 roku ukazuję się album 'AM'. I jak to lubi się mawiać - reszta jest historią...
I o tej historii, o liczbach, które wykręciło piąte, studyjne wydawnictwo od Arctic Monkeys, o wkładzie Josha Homme w tworzenie albumu, o utworach, które nie trafiły ostatecznie na płytę usłyszycie już w najbliższy poniedziałek 4 września, o 21:00 w audycji 'Za winklem...'.
Serdecznie zapraszam,
Szymon Liedtke