Zagraniczni goście w Stoczni
KATEGORIA: Muzyka
Ten wieczór był wyjątkowo chłodny i wietrzny. Ale pomimo pierwszych chłodnych dni, do trójmiejskiego klubu "Wydział Remontowy" przyjechał zagraniczny zespół MYTHIC SUNSHIP.
Niedzielny koncert rozpoczął zespół TET. Ten trójmiejski kwartet zaprezentował swój nowy i jeszcze niewydany materiał. Co ciekawsze, muzycy tworzą swoje utwory w rodzimym języku polskim. Słuchacze otrzymali eklektyczną mieszankę stylów takich jak, wywodzący się ze Stanów Zjednoczonych, rock pustynny (ang. Stoner Rock), rock psychodeliczny czy krautrock (gatunek muzyczny wywodzący się z RFN przyp. red.). Muzycy na koniec występu obiecali publiczności, rychłe wydanie debiutanckiego albumu długogrającego.
TET idealnie nastroił słuchaczy przed kolejnym występem tego wieczora którym był THE HOWLING EYE. Ta trójmiejsko-bydgoska formacja wydała niedawno swój najnowszy album o tytule: "List Do Borykan". Występ tego wieczora był jednym z koncertów które są częścią trasy koncertowej, promującej to wydawnictwo. Trzeba nadmienić że najnowsza płyta jest pierwszym pełnym wydawnictwem od pięciu lat. Muzycy na żywo zaprezentowali nowe utwory oraz kilka starych. Ich stylu jest również eklektyczną wypadkową rocka pustynnego, rock psychodelicznego i chociażby muzyki funk. Zespół powrócił na sceniczne deski w lekko zmienionym składzie, co też jest zawarte w jednej (zagranej na żywo tego wieczora) piosence o tytule "Johnny", która znajduje się na ich ostatnim wydawnictwie.
Zarówno występ TET jak i THE HOWLING EYE znakomicie wypadły na żywo. Mowa tutaj o brzmieniu jak i zaprezentowanym materiale.
Koncertowy wieczór tej niedzieli zamykał duński zespół MYTHIC SUNSHIP. W trójmieście wystąpli w czteroosobowym składzie, co mogło być pewnym rozczarowaniem, ponieważ ich ostatnie wydawnictwa są wzbogacone o dźwięk saksofonu. Jednak już po pierwszych dźwiękach nie było miejsca na jakiekolwiek obiekcje. Muzycy wykonali bardzo ciekawą mieszaninę stylów. Można było znaleźć tutaj elementy jazzu, progrocka czy wszelkich brzmień zahaczających o wszelkiej maści brzmienia psychodeliczne. Po tym polskim przystanku MYTHIC SUNSHIP ruszył w dalszą część swojej europejskiej trasy koncertowej.
Wydarzenie na którym odbyła się ta muzyczna uczta dla fanów szeroko pojętej muzyki psychodelicznej nosiło nazwę "OBEY THE RIFF Vol. 1".
THE HOWLING EYE
TET
MYTHIC SUNSHIP
Mikołaj Żurakowski
Niedzielny koncert rozpoczął zespół TET. Ten trójmiejski kwartet zaprezentował swój nowy i jeszcze niewydany materiał. Co ciekawsze, muzycy tworzą swoje utwory w rodzimym języku polskim. Słuchacze otrzymali eklektyczną mieszankę stylów takich jak, wywodzący się ze Stanów Zjednoczonych, rock pustynny (ang. Stoner Rock), rock psychodeliczny czy krautrock (gatunek muzyczny wywodzący się z RFN przyp. red.). Muzycy na koniec występu obiecali publiczności, rychłe wydanie debiutanckiego albumu długogrającego.
TET idealnie nastroił słuchaczy przed kolejnym występem tego wieczora którym był THE HOWLING EYE. Ta trójmiejsko-bydgoska formacja wydała niedawno swój najnowszy album o tytule: "List Do Borykan". Występ tego wieczora był jednym z koncertów które są częścią trasy koncertowej, promującej to wydawnictwo. Trzeba nadmienić że najnowsza płyta jest pierwszym pełnym wydawnictwem od pięciu lat. Muzycy na żywo zaprezentowali nowe utwory oraz kilka starych. Ich stylu jest również eklektyczną wypadkową rocka pustynnego, rock psychodelicznego i chociażby muzyki funk. Zespół powrócił na sceniczne deski w lekko zmienionym składzie, co też jest zawarte w jednej (zagranej na żywo tego wieczora) piosence o tytule "Johnny", która znajduje się na ich ostatnim wydawnictwie.
Zarówno występ TET jak i THE HOWLING EYE znakomicie wypadły na żywo. Mowa tutaj o brzmieniu jak i zaprezentowanym materiale.
Koncertowy wieczór tej niedzieli zamykał duński zespół MYTHIC SUNSHIP. W trójmieście wystąpli w czteroosobowym składzie, co mogło być pewnym rozczarowaniem, ponieważ ich ostatnie wydawnictwa są wzbogacone o dźwięk saksofonu. Jednak już po pierwszych dźwiękach nie było miejsca na jakiekolwiek obiekcje. Muzycy wykonali bardzo ciekawą mieszaninę stylów. Można było znaleźć tutaj elementy jazzu, progrocka czy wszelkich brzmień zahaczających o wszelkiej maści brzmienia psychodeliczne. Po tym polskim przystanku MYTHIC SUNSHIP ruszył w dalszą część swojej europejskiej trasy koncertowej.
Wydarzenie na którym odbyła się ta muzyczna uczta dla fanów szeroko pojętej muzyki psychodelicznej nosiło nazwę "OBEY THE RIFF Vol. 1".
THE HOWLING EYE
TET
MYTHIC SUNSHIP
Mikołaj Żurakowski