Prezydent zmienił zdanie i wybuduje basen w miejsce pływalni "Olimpia".

KATEGORIA: Poznań

Południowy Poznań potrzebuje pływalni. Z tym zdaniem nikt w Urzędzie Miasta nie próbuje dyskutować. Mimo zgody co do konieczności budowy, od kilku miesięcy problemem było ustalenie lokalizacji nowego obiektu.

Od 2018 roku mi.in Grunwald, Łazarz oraz Ogrody nie mają dostępu do krytej pływalni. Osiedlowi radni od miesięcy apelowali o budowę nowego basenu. W styczniu pojawiła się iskierka nadziei. Urząd Miasta przejął od Wojewody budynek basenu „Olimpia”. Od początku roku przewodniczący zarządu rady osiedla Grunwald Południe, Włodzimierz Nowak, apelował o renowację obiektu i przywróceniu w tym miejscu funkcji pływalni. Nie zabrakło również zaangażowania mieszańców, którzy zebrali w tej sprawie ponad 1000 podpisów. Niestety, urzędnicy nie przejęli się wolą lokalnych działaczy i postanowili o budowie nowej pływalni na terenie parku Kasprowicza. Jeszcze w styczniu prezydent Poznania stwierdził - My wiemy, że obiekt przy Taborowej nie nadaje się do remontu. Nie będziemy rezygnować z zaawansowanej projektowo pływalni w parku Kasprowicza, żeby robić obok remont, który będzie kosztował więcej niż nowa pływalnia.

A jednak. Po stanowczym sprzeciwie mieszkańców, organizacji pozarządowych oraz osiedlowych radnych, Jacek Jaśkowiak zmienił zdanie. Stary budynek pływalni przy Taborowej zostanie zburzony, a w jego miejsce powstanie nowa, kryta pływalnia. Zalety takiego rozwiązania wylicza przewodniczący zarządu osiedla Grunwald Południe, Włodzimierz Nowak - To jest miejsce świetnie skomunikowane. W bezpośrednim sąsiedztwie są przystanki tramwajowe i autobusowe. Mieszkańcy znają tę lokalizację i bardzo dobrze, że Prezydent zdecydował się na wykorzystanie jej potencjału.  

Swojej radości z takiego obrotu sprawy nie kryje również przewodniczący rady Osiedla św. Łazarz, Andrzej Janowski - Głód basenu w tej części miasta jest olbrzymi, a ta decyzja jest z pewnością lepsza niż zabudowa terenów zielonych w parku Kasprowicza.

Do powstania basenu przy ulicy Taborowej jeszcze daleka droga. Urząd Miasta uregulował sytuację prawną oraz podjął wstępne decyzje, ale to dopiero początek. W sytuacji zmniejszenia budżetu z powodu strat wywołanych epidemią koronawirusa, trudno jest przewidzieć możliwości finansowe miasta na najbliższe lata.   

fot. poznan.pl

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK