Nie ma chętnych do obwodowych komisji wyborczych
KATEGORIA: Poznań
Tegoroczne wybory prezydencie zaplanowano na 10 maja. Ich organizacja jest bardzo kontrowersyjnym pomysłem, którego uparcie broni rządząca koalicja. Pomijając dyskusję dotyczącą słuszności ich przeprowadzenia, należy odnotować fakt braku chętnych do udziału w obwodowych komisjach wyborczych. W poznaniu zgłosiło się 411 chętnych.
-Absolutnym minimum do przeprowadzenia głosowania jest liczba 1300 osób w składach obwodowych komisji wyborczych. Żeby sprawnie można było zrealizować wybory potrzeba 2200 osób. – Tłumaczył prezydent Jacek Jaśkowiak - mamy również sytuację, w której wcześniej zgłoszone osoby wycofują swoje deklaracje. To jest proces dynamiczny, ale dzisiaj z pewnością nie jesteśmy w stanie tych wyborów przeprowadzić. Na dzisiaj nie mamy minimalnego składu obwodowych komisji wyborczych.
Problemy ze sformułowaniem OKW mają setki innych polskich gmin. Związek Miast Polskich, na prośbę ministry rozwoju Jadwigi Emilewicz, przygotował zestawienie liczby zgłoszeń do okręgowych komisji wyborczych. Według raportu w komisjach obwodowych powinno zasiadać 32 620 osób, a na początku kwietnia chętnych było 7447. W 52 miastach nie ma ani jednego chętnego by zasiadać w OKW. Ich ostateczny skład powinniśmy poznać za trzy dni – 10 kwietnia.
fot. dziennik.pl
-Absolutnym minimum do przeprowadzenia głosowania jest liczba 1300 osób w składach obwodowych komisji wyborczych. Żeby sprawnie można było zrealizować wybory potrzeba 2200 osób. – Tłumaczył prezydent Jacek Jaśkowiak - mamy również sytuację, w której wcześniej zgłoszone osoby wycofują swoje deklaracje. To jest proces dynamiczny, ale dzisiaj z pewnością nie jesteśmy w stanie tych wyborów przeprowadzić. Na dzisiaj nie mamy minimalnego składu obwodowych komisji wyborczych.
Problemy ze sformułowaniem OKW mają setki innych polskich gmin. Związek Miast Polskich, na prośbę ministry rozwoju Jadwigi Emilewicz, przygotował zestawienie liczby zgłoszeń do okręgowych komisji wyborczych. Według raportu w komisjach obwodowych powinno zasiadać 32 620 osób, a na początku kwietnia chętnych było 7447. W 52 miastach nie ma ani jednego chętnego by zasiadać w OKW. Ich ostateczny skład powinniśmy poznać za trzy dni – 10 kwietnia.
fot. dziennik.pl