Premier Izraela z nakazem aresztowania - jest decyzja MTK
KATEGORIA:
W czwartek Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Izraela Joawa Gallanta oraz dowódcy zbrojnego skrzydła Hamasu Mohammeda Deifa. Trybunał podejrzewa ich o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie trwającej od października 2023 r. wojny w Strefie Gazy. Wobec Netanjahu i Gallanta MTK ma „uzasadnione podejrzenia, żeby sądzić, że ponoszą odpowiedzialność za zbrodnię wojenną – wywołania głodu jako metody prowadzenia wojny i zbrodnie przeciwko ludzkości – zabójstwa i prześladowania Palestyńczyków”. Deifowi natomiast Haga zarzuca zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości - zabójstwa, przemoc seksualną, tortury, nieludzkie traktowanie oraz wzięcie zakładników.
W maju prokurator MTK Karim Khan złożył do sędziów Trybunału wniosek o wydanie nakazów aresztowania Netanjahu, Gallanta, Deifa oraz dwóch innych liderów Hamasu – Ismaila Hannijji (szef biura politycznego organizacji) i Jahji Sinwara (lider Hamasu w Strefie Gazy), ale obydwaj zginęli w czasie wojny. Izrael twierdzi, że w czasie nalotu Sił Obronnych Izraela zginął także Mohammed Deif, ale Trybunał uznał, że nie może tych informacji zweryfikować.
Skutki nakazów aresztowania
Izrael nie ratyfikował Statutu Rzymskiego (umowa międzynarodowa, na podstawie której powołany został Międzynarodowy Trybunał Karny) i nie uznaje jego jurysdykcji, natomiast Palestyna (która jest obserwatorem przy ONZ) przystąpiła do Trybunału w 2015 r., dzięki czemu Trybunał uznał, że ma prawo do przeprowadzania śledztw dotyczących zbrodni popełnionych na palestyńskim terytorium, również na ziemiach okupowanych przez Izrael.
Stronami Statutu Rzymskiego są 124 państwa, w tym Polska i pozostałe państwa Unii Europejskiej. Od początku przyszłego roku będzie ich 125, ponieważ do umowy przystąpi Ukraina. Każde z tych państw jest zobowiązane do zatrzymania Netanjahu, Gallanta i Deifa, jeśli tylko któryś z nich pojawi się na jego terytorium i przekazania do dyspozycji Międzynarodowego Trybunału Karnego. Państwa członkowskie MTK nie zawsze jednak stosują się do jego decyzji – przykładem może być wizyta Władimira Putina w Mongolii (państwie członkowskim MTK), kiedy rosyjski dyktator nie został aresztowany. I bardzo prawdopodobne, że tak też się stanie w przypadku izraelskiego premiera.
Benjamin Netanjahu jest pierwszym przywódcą państwa zachodniego, który został objęty nakazem aresztowania MTK, ale nie jest pierwszym przywódcą jakiegokolwiek państwa, wobec którego wydano taki nakaz. Pierwszym przywódcą państwa, którego aresztowanie nakazał MTK, był prezydent Sudanu Omar al-Baszir – stało się to w 2009 r., pod zarzutami organizacji prześladowań w Darfurze. 10 lat później al-Baszir został obalony, jednak nowe władze Sudanu nie przekazały go Hadze do dziś, mimo że się do tego zobowiązały. 2 lata później Trybunał wydał nakaz aresztowania libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego pod zarzutem zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w czasie pacyfikacji protestów przeciwko jego reżimowi. Kilka miesięcy później Kadafi zginął z rąk sił opozycyjnych. Punktem zwrotnym było wydanie w marcu 2023 r. nakazu aresztowania Władimira Putina. Rosyjski przywódca jest poszukiwany za udział w uprowadzaniu ukraińskich dzieci i wywożeniu ich do Rosji.
Świat reaguje na nakaz aresztowania Netanjahu
W Izraelu decyzja Trybunału wywołała oburzenie ponad politycznymi podziałami. Premier Netanjahu uznał ją za „antysemicką” i negującą prawo Izraela do samoobrony. „Żadna skandaliczna, antyizraelska decyzja nie powstrzyma nas – ani mnie – przed dalszą obroną naszego kraju w jakikolwiek sposób. Nie poddamy się presji” – oznajmił. Kancelaria premiera określiła Trybunał jako instytucję „stronniczą i dyskryminującą” i uznała, że „nie ma bardziej sprawiedliwej wojny od tej, którą Izrael prowadzi od 7 października”. Decyzję MTK potępił także Jair Lapid, lider opozycyjnej partii Jesz Atid, który nazwał nakazy aresztowania „nagrodą za terroryzm”, natomiast lider opozycyjnej Jedności Narodowej Benny Gantz oświadczył, że Trybunał wykazał się „moralną ślepotą”.
Nakazy aresztowania Netanjahu i Gallanta spotkały się z pozytywną reakcją w Palestynie. Według BBC, mieszkańcom Strefy Gazy towarzyszy poczucie sprawiedliwości po ogłoszeniu decyzji MTK i liczą oni na jej szybkie wdrożenie. Hamas poparł nakazy aresztowania dla izraelskich polityków, nie odnosząc się jednak do objęcia nakazem aresztowania Mohammeda Deifa.
Po stronie Izraela stanęły Stany Zjednoczone. Rada Bezpieczeństwa Narodowego wydała oświadczenie, w którym odrzuciła decyzję Trybunału twierdząc, że nie ma on jurysdykcji w tej sprawie. „Cokolwiek MTK by orzekł, nie ma żadnej równoważności między Izraelem i Hamasem” – skrytykował decyzję prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Również otoczenie prezydenta-elekta Donalda Trumpa sprzeciwiło się nakazom aresztowania wobec Netanjahu i Gallanta – „Międzynarodowy Trybunał Karny nie ma żadnej wiarygodności, a zarzuty te zostały obalone przez rząd USA. Izrael zgodnie z prawem bronił swojego narodu i granic przed ludobójczymi terrorystami. Można spodziewać się silnej odpowiedzi na antysemickie uprzedzenia MTK i ONZ w styczniu” – oświadczył republikański kongresmen Mike Waltz, który w administracji Trumpa ma objąć funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Stany Zjednoczone – tak jak Izrael - nie są stroną Statutu Rzymskiego i nie uznają jurysdykcji MTK. Republikanie – partia prezydenta-elekta Trumpa– zapowiedzieli przyjęcie ustawy nakładającej sankcje na osoby związane z Międzynarodowym Trybunałem Karnym.
„Decyzje MTK są wiążące dla państw będących stronami Statutu Rzymskiego, w tym wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej” – napisał w czwartek na portalu X (dawny Twitter) Josep Borell, wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych. Władze Holandii i Włochy już teraz oświadczyły, że aresztują poszukiwanych przez MTK, natomiast premier Węgier Viktor Orban potępił decyzję Trybunału, zapowiedział, że jego rząd ją zignoruje i zaprosił Netanjahu na Węgry.
Jak podaje The Guardian, władze Wielkiej Brytanii nie odniosły się bezpośrednio do decyzji MTK, natomiast prawdopodobnie ją wykonają i aresztują Benjamina Netanjahu, jeśli ten pojawi się w Wielkiej Brytanii, która jest stroną Statutu Rzymskiego.
Wojna w Strefie Gazy
7 października 2023 roku Hamas dokonał ataku na Izrael, w wyniku którego zginęło ponad 1200 osób (głównie cywilna ludność Izraela), a 250 zostało porwanych do Strefy Gazy. W odpowiedzi Siły Obronne Izraela dokonały inwazji na Strefę Gazy, której celem była likwidacja Hamasu. Od początku wojny, jak podają lokalne źródła, zginęło ponad 44 tys. Palestyńczyków.
autor: Jacek Dobiański
Źródła: The Guardian, WP, TVN24, TVP Info, BBC, Council for Foreign Relations
W maju prokurator MTK Karim Khan złożył do sędziów Trybunału wniosek o wydanie nakazów aresztowania Netanjahu, Gallanta, Deifa oraz dwóch innych liderów Hamasu – Ismaila Hannijji (szef biura politycznego organizacji) i Jahji Sinwara (lider Hamasu w Strefie Gazy), ale obydwaj zginęli w czasie wojny. Izrael twierdzi, że w czasie nalotu Sił Obronnych Izraela zginął także Mohammed Deif, ale Trybunał uznał, że nie może tych informacji zweryfikować.
Skutki nakazów aresztowania
Izrael nie ratyfikował Statutu Rzymskiego (umowa międzynarodowa, na podstawie której powołany został Międzynarodowy Trybunał Karny) i nie uznaje jego jurysdykcji, natomiast Palestyna (która jest obserwatorem przy ONZ) przystąpiła do Trybunału w 2015 r., dzięki czemu Trybunał uznał, że ma prawo do przeprowadzania śledztw dotyczących zbrodni popełnionych na palestyńskim terytorium, również na ziemiach okupowanych przez Izrael.
Stronami Statutu Rzymskiego są 124 państwa, w tym Polska i pozostałe państwa Unii Europejskiej. Od początku przyszłego roku będzie ich 125, ponieważ do umowy przystąpi Ukraina. Każde z tych państw jest zobowiązane do zatrzymania Netanjahu, Gallanta i Deifa, jeśli tylko któryś z nich pojawi się na jego terytorium i przekazania do dyspozycji Międzynarodowego Trybunału Karnego. Państwa członkowskie MTK nie zawsze jednak stosują się do jego decyzji – przykładem może być wizyta Władimira Putina w Mongolii (państwie członkowskim MTK), kiedy rosyjski dyktator nie został aresztowany. I bardzo prawdopodobne, że tak też się stanie w przypadku izraelskiego premiera.
Benjamin Netanjahu jest pierwszym przywódcą państwa zachodniego, który został objęty nakazem aresztowania MTK, ale nie jest pierwszym przywódcą jakiegokolwiek państwa, wobec którego wydano taki nakaz. Pierwszym przywódcą państwa, którego aresztowanie nakazał MTK, był prezydent Sudanu Omar al-Baszir – stało się to w 2009 r., pod zarzutami organizacji prześladowań w Darfurze. 10 lat później al-Baszir został obalony, jednak nowe władze Sudanu nie przekazały go Hadze do dziś, mimo że się do tego zobowiązały. 2 lata później Trybunał wydał nakaz aresztowania libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego pod zarzutem zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w czasie pacyfikacji protestów przeciwko jego reżimowi. Kilka miesięcy później Kadafi zginął z rąk sił opozycyjnych. Punktem zwrotnym było wydanie w marcu 2023 r. nakazu aresztowania Władimira Putina. Rosyjski przywódca jest poszukiwany za udział w uprowadzaniu ukraińskich dzieci i wywożeniu ich do Rosji.
Świat reaguje na nakaz aresztowania Netanjahu
W Izraelu decyzja Trybunału wywołała oburzenie ponad politycznymi podziałami. Premier Netanjahu uznał ją za „antysemicką” i negującą prawo Izraela do samoobrony. „Żadna skandaliczna, antyizraelska decyzja nie powstrzyma nas – ani mnie – przed dalszą obroną naszego kraju w jakikolwiek sposób. Nie poddamy się presji” – oznajmił. Kancelaria premiera określiła Trybunał jako instytucję „stronniczą i dyskryminującą” i uznała, że „nie ma bardziej sprawiedliwej wojny od tej, którą Izrael prowadzi od 7 października”. Decyzję MTK potępił także Jair Lapid, lider opozycyjnej partii Jesz Atid, który nazwał nakazy aresztowania „nagrodą za terroryzm”, natomiast lider opozycyjnej Jedności Narodowej Benny Gantz oświadczył, że Trybunał wykazał się „moralną ślepotą”.
Nakazy aresztowania Netanjahu i Gallanta spotkały się z pozytywną reakcją w Palestynie. Według BBC, mieszkańcom Strefy Gazy towarzyszy poczucie sprawiedliwości po ogłoszeniu decyzji MTK i liczą oni na jej szybkie wdrożenie. Hamas poparł nakazy aresztowania dla izraelskich polityków, nie odnosząc się jednak do objęcia nakazem aresztowania Mohammeda Deifa.
Po stronie Izraela stanęły Stany Zjednoczone. Rada Bezpieczeństwa Narodowego wydała oświadczenie, w którym odrzuciła decyzję Trybunału twierdząc, że nie ma on jurysdykcji w tej sprawie. „Cokolwiek MTK by orzekł, nie ma żadnej równoważności między Izraelem i Hamasem” – skrytykował decyzję prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Również otoczenie prezydenta-elekta Donalda Trumpa sprzeciwiło się nakazom aresztowania wobec Netanjahu i Gallanta – „Międzynarodowy Trybunał Karny nie ma żadnej wiarygodności, a zarzuty te zostały obalone przez rząd USA. Izrael zgodnie z prawem bronił swojego narodu i granic przed ludobójczymi terrorystami. Można spodziewać się silnej odpowiedzi na antysemickie uprzedzenia MTK i ONZ w styczniu” – oświadczył republikański kongresmen Mike Waltz, który w administracji Trumpa ma objąć funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Stany Zjednoczone – tak jak Izrael - nie są stroną Statutu Rzymskiego i nie uznają jurysdykcji MTK. Republikanie – partia prezydenta-elekta Trumpa– zapowiedzieli przyjęcie ustawy nakładającej sankcje na osoby związane z Międzynarodowym Trybunałem Karnym.
„Decyzje MTK są wiążące dla państw będących stronami Statutu Rzymskiego, w tym wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej” – napisał w czwartek na portalu X (dawny Twitter) Josep Borell, wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych. Władze Holandii i Włochy już teraz oświadczyły, że aresztują poszukiwanych przez MTK, natomiast premier Węgier Viktor Orban potępił decyzję Trybunału, zapowiedział, że jego rząd ją zignoruje i zaprosił Netanjahu na Węgry.
Jak podaje The Guardian, władze Wielkiej Brytanii nie odniosły się bezpośrednio do decyzji MTK, natomiast prawdopodobnie ją wykonają i aresztują Benjamina Netanjahu, jeśli ten pojawi się w Wielkiej Brytanii, która jest stroną Statutu Rzymskiego.
Wojna w Strefie Gazy
7 października 2023 roku Hamas dokonał ataku na Izrael, w wyniku którego zginęło ponad 1200 osób (głównie cywilna ludność Izraela), a 250 zostało porwanych do Strefy Gazy. W odpowiedzi Siły Obronne Izraela dokonały inwazji na Strefę Gazy, której celem była likwidacja Hamasu. Od początku wojny, jak podają lokalne źródła, zginęło ponad 44 tys. Palestyńczyków.
autor: Jacek Dobiański
Źródła: The Guardian, WP, TVN24, TVP Info, BBC, Council for Foreign Relations