LAURYN HILL - LOST ONES

Augustyn i jego płyta 'Flowstrukcjonizm' to album niebanalny [RECENZJA]

KATEGORIA: Muzyka

Jeżeli tak samo jak ja cenicie sobie przeplatanie się gatunków, wszechstronność rytmiczną oraz ogólnie pojęty groove, to nie możecie przejść obojętnie koło premiery najnowszego albumu Augustyna pt. ”Flowstrukcjonizm”.

Album składa się z ośmiu utworów, każdy z nich zaś stanowi odrębną opowieść. Głównym trzonem prezentowanej tam muzyki jest rap, jednakże już od tego pierwszego przesłuchania zaskakują dźwięki przesterowanych gitar, śpiewnego basu i perkusji, która opiera się na modłę podobną jazzowi. Dodatkowo, mamy do czynienia z ciekawym zabiegiem rytmicznym jakim jest metrum ustawione na 13/8, co nie pozwala się przy nim nudzić. Kolejnym ciekawym zabiegiem jest zastosowanie przez artystę modulacji indyjskiej w piosence “Flowcoin”, która jest rzadko spotykana w muzyce Zachodniej. Całość tych zabiegów autor określa mianem “prog-rapu”.

Jest jeszcze jedna interesująca warstwa muzyczna “Flowstrukcjonizmu”, a jej manifest znajdziemy w tekstach. Na szczególną uwagę zasługują dwa: “Miejska Miłość” oraz “D.N.R”,. Pierwszy z nich traktuje o powszechnie dziś spotykanym zjawisku “zabiegania” ludzi, zwłaszcza tych żyjących w miastach. W przemyślany sposób operuje takimi zdaniami jak: “Nie umrę na zawał, bo nie mam na to czasu” lub “Tak długo kminiłem w co mam się dzisiaj ubrać a w ten czas mógłbym zrobić triathlon i pozwolenie pracy na wózkach”. Punktem kulminacyjnym jest zaś fraza: “Kiedyś chciałem mieć żonę i dziecko, teraz chcę mieć tylko (i tu pojawia się słowo na Z kończące się na -OL)”. Natomiast, w piosence “D.N.R” Augustyn opowiada o problemach współczesnej branży hip-hopowej. Opisuje go słowami: “Chroniczne zapalenie mózgu wirusem branży, przerzuty z TikToka, zapalenie oka, medialna choroba, ,,spotifajowa’’ infekcja wrzodowa” co stanowi słowną rezprezentację obecnych zjawisk w świecie muzycznym.

Album “Flowstrukcjonizm” Augustyna jest materiałem tak różnorodnym i wielobarwnym, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Odbiorca może liczyć na interesującą, niebanalną, a przede wszystkim przyjemną dla ucha oprawę muzyczną. Dodatkowo, wyżej wspomniana błyskotliwość tekstów obecna jest we wszystkich utworach, oferujących szeroki wachlarz tematyki skłaniającej do przemyśleń.

Aleksandra Rozalia Branewska

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK